Legendarna już Maya Pedersen – rodowita Szwajcarka – wraca na tor! Po kilku latach „sportowej emerytury”, ta była mistrzyni olimpijska (2006) i mistrzyni świata (2001, 2005) w skeletonie, postanowiła spróbować swoich sił w rywalizacji ze zdecydowanie młodszymi rywalkami. Pierwszy start – po 6-letniej przerwie – już podczas inauguracyjnych zawodów Pucharu Europy, które odbędą się w Siguldzie (4 listopada br.). Z licencją… norweską.
Kilkanaście dni później, 27 listopada, Maya skończy 44 lata!!! Urodziła się w niewielkiej, acz niezwykle urokliwej miejscowości Spiez, nad jeziorem Thun, u północnych podnóży Alp Berneńskich. Pod nazwiskiem Bieri.
Na skeletonie jeździ od 23. roku życia. W połowie lat 90-tych poprzedniego wieku, jazda głową w dół dopiero raczkowała jako sport wyczynowy w wydaniu kobiet. A dopiero w 2002 roku skeleton został włączony do programu olimpijskiego.
Warto podkreślić, że ojczyzną skeletonu jest właśnie Szwajcaria – kraj urodzenia Bieri. Wywodzi się od cresty – konkurencji saneczkarskiej, polegającej na zjeździe na sankach z niewielkiego wzniesienia. Przez całe dziesięciolecia, skeleton znany był praktycznie tylko w Kraju Helwetów.
W 1999 roku, Maya Bieri poznała w Altenbergu Snorre Pedersena, skeletonistę z Norwegii. Rok później byli już małżeństwem, a w 2004 roku urodziła im się pierwsza córka. Zamieszkali w Øyer niedaleko Lillehammer.
Z czasem Snorre stał się nie tylko partnerem życiowym, ale i trenerem.
Po raz ostatni, Maya Pedersen startowała w oficjalnych zawodach w 2010 roku, zajmując na XXI Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, na torze w Whistler, 9. miejsce.