Po raz pierwszy w historii, zarówno polskie bobsleje, jak i skeleton będą miały swoich reprezentantów na mistrzostwach świata juniorów! Decydujący będzie 28 stycznia br. – w tym dniu, na torze „Veltins-Eisarena” w Winterbergu (godz. 11.00), do walki o medale przystąpią bobsleiści, a w łotewskiej Siguldzie (godz. 10.00) – młodzi skeletoniści.
Polskę reprezentować będą – bobsleiści: pilot Jakub Stano, rozpychający Paweł Sarnecki i Bartek Michalski oraz skeletonista Michał Jakóbczyk.
Po raz pierwszy, Międzynarodowa Federacja Bobslei i Skeletonu zdecydowała, że w mistrzostwach świata juniorów zostaną rozdane medale w dwóch kategoriach bobslejowych: do lat 26 i do lat 23.
Z kolei ponad 50 skeletonistek i skeletonistów – z 20 krajów – rywalizować będzie tylko w formule U23.
Co ciekawe, tylko jeden zawodnik będzie w tym roku bronił tytułu mistrzowskiego – to Rosjanin Nikita Michajłowicz Tregubow (w lutym skończy 22 lata), który w swojej karierze ma już miejsce na podium zawodów Pucharu Świata i zwycięstwa w Pucharze Interkontynentalnym! Jest również brązowym medalistą mistrzostw Europy (2016).
Skeletonista z Krasnojarska dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata juniorów (w 2015 roku – Altenberg, ex aequo z Niemcem Christopherem Grotheerem i w 2016 roku – Winterberg).
Pozostali mistrzowie świata juniorów z 2016 roku: łotewska skeletonistka Lelde Priedulēna, niemiecka bobsleistka Stephanie Schneider oraz niemiecki bobsleista Johannes Lochner (dwójki i czwórki) widnieją natomiast na listach startowych rozgrywanych równocześnie zawodów Pucharu Świata w Königssee.
Największy sukces odnieśli polscy bobsleiści w lutym 2003 roku – w Königssee, Dawid Kupczyk i Marcin Płacheta wywalczyli srebrny medal w konkurencji dwójek, przegrywając tylko z Niemcami Ruben Feisthauer – Norman Dannhauer i to o ledwie 0.17 sekundy.
A na 5. miejscu, został wówczas sklasyfikowany… Janis Minins (z rozpychającym Jurisem Latissem).