Reprezentacja Polski wzbogaciła się o kolejnych pilotów bobslejowych. Aktualnie mamy ich już pięciu! To historyczna chwila, ponieważ polskie bobsleje nie pamiętają takiego urodzaju od kilkudziesięciu lat. To konsekwentnie realizowany plan rozwoju tego olimpijskiego sportu w Polsce. Pod okiem łotewskiego trenera Janisa Mininsa, który pracuje z polską reprezentacją niespełna półtora roku, wyszkolony został już czwarty nowy pilot.
To zapewnia nam naturalnych następców i budowanie silnej rezerwy, a zarazem konkurencji dla naszego głównego pilota Mateusza Lutego. W tym sezonie ze względów sprzętowych i finansowych w systemie rozgrywek europejskich będzie uczestniczył jeden dodatkowy z trzech nowych pilotów. Łącznie Polska wystawi trzy załogi do rywalizacji międzynarodowej.
Gratulujemy zawodnikom i trenerom tego historycznego osiągnięcia! Rośniemy w siłę!
Na tz. “track walks”, czyli przejściu po torze bobslejowym przed zjazdami. Obowiązkowe zadanie dla każdego pilota. Łotysze przecierali oczy ze zdumienia, że po ich torze chodzi już pięciu polskich pilotów!